Pani, a pojedziemy na nocowankę??? Krótka chwila zastanowienia i odpowiedź: POJEDZIEMY!
Mama Wandzi pomogła nam zorganizować wyjazd do Węgierskiej Górki.
Dzieci nie mogły się doczekać. Zaplanowaliśmy mnóstwo atrakcji: basen, wyprawa w góry, fabryka czekolady.
Walizki spakowane, buziak na pożegnanie i WITAJ PRZYGODO!
W czwartkowy poranek powitało nas słoneczko, lśniący autokar i bardzo miły Pan kierowca.
I tak było przez cały pobyt: piękna pogoda, wspaniałe humory, pomocny pan Piotr, no i kochane panie wychowawczynie.
Program wycieczki został zrealizowany w stu procentach: odwiedziliśmy Józię,Rysia i Stefana czyli niezwykle przyjazne alpaki w parku „Bacówka”. Kąpiel w basenie tylko dla morsów, wieczorny spacer na lody. Drugiego dnia zdobyliśmy Halę Boraczą. Wyprawa była trudna i wymagająca. W nagrodę zjedliśmy w schronisku pomidorówkę i pierogi oraz ogromniaste drożdżówki z jagodami. Na zakończenie wycieczki odwiedziliśmy Fabrykę Czekolady.
Nasza wyprawa dobiegła końca. Czas wracać do stęsknionych rodziców. Zostanie z nami mnóstwo cudownych wspomnień, kupione pamiątki i kolorowe zdjęcia.